Światowa Organizacja Zdrowie ostrzega: nadchodzi nowa fala zakażeń koronawirusem. Już w lipcu i w sierpniu liczba śmiertelnych przypadków Covid-19 może gwałtownie wzrosnąć. Winny jest nowy wariant - Centaurus.

Nowa mutacja Covid-19 niepokoi naukowców. To BA.2.75, zwany też Centaurusem.

Może rozprzestrzeniać się w rekordowym tempie. Już sprawił, że w kilku europejskich krajach zapełniają się szpitalne łóżka. W lipcu i w sierpniu pacjentów będzie przybywać, a eksperci obawiają się zgonów z powodu Covid-19.

Najpierw BA.2.75 pojawił się w Indiach. Dziś jest już w Australii, Kanadzie, USA oraz w Niemczech i Wielkiej Brytanii.

Na razie nie wiadomo, czy Centaurus może spowodować poważniejszą chorobę niż inne podwarianty Omikrona, w tym BA.5.

"Jest wciąż o wiele za wcześnie, aby wyciągać za dużo wniosków" - uważa Matthew Binnicker, wirusolog ze szpitala Mayo Clinic w Rochester w amerykańskim stanie Minnesota.

Niepokój ekspertów budzi duża liczba mutacji odróżniających tę nową od poprzednich. Jak wyjaśnił Binnicker, niektóre z tych mutacji znajdują się w obszarach związanych z białkiem kolczastym i mogą pozwolić wirusowi na skuteczniejsze wiązanie się z komórkami. Innym problemem jest to, że ulepszenia genetyczne mogą ułatwić wirusowi omijanie przeciwciał. Jednocześnie eksperci utrzymują, że szczepionki i dawki przypominające są nadal najlepszą obroną przed ciężkim zachorowaniem.

Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus zaapelował do rządów, by już teraz przygotowały się na nadejście nowej fali zachorowań. Zalecił wzięcie pod rozwagę przywrócenie noszenia maseczek ochronnych i zwiększenie testowania.