Przywódcy UE udzielą dalszej pomocy Grecji i zrobią wszytko, by zapewnić stabilność eurolandu - tak brzmi projekt deklaracji z trwającego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Nowy plan pomocy ma być gotowy w lipcu i ma w nim uczestniczyć sektor prywatny. Dokument zastrzega jednocześnie, że "pilnie sfinalizowane" musi być przyjęcie przez grecki parlament planu reform uzgodnionego z Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym.

Przyjęcie planu ma być podstawą do ustalenia parametrów nowego programu pomocy, wspólnie z partnerami europejskimi, MFW, jednocześnie umożliwiającego wypłatę na czas środków niezbędnych do zaspokojenia finansowych potrzeb Grecji w lipcu.

Deklaracja w znacznej części powtarza uzgodnienia przyjęte przez ministrów finansów państw strefy euro w poniedziałek. W ślad za ministrami unijni przywódcy potwierdzają, że kolejny plan pomocy dla Grecji będzie finansowany "zarówno ze źródeł publicznych, jak i prywatnych", czyli przez banki i inwestorów prywatnych. Prywatni inwestorzy mieliby uczestniczyć w pomocy na zasadzie dobrowolnego refinansowania, czyli inwestowania zysków z wygasających obligacji w nowe greckie papiery skarbowe.

Unijni przywódcy wzywają też ministrów finansów do zakończenia prac w tej sprawie na początku lipca. To oznacza, że kluczowych decyzji co do wielkości pomocy dla Grecji i udziału w niej sektora prywatnego można spodziewać się na posiedzeniu eurogrupy 3 lub 11 lipca.