Policja słoweńska zatrzymała pociąg z Chorwacji z ok. 150 migrantami - poinformowały władze. "Kursowanie pociągów pasażerskich do Chorwacji jest chwilowo wstrzymane" - powiedziała rzeczniczka policji Alenka Drenik.

Policja słoweńska zatrzymała pociąg z Chorwacji z ok. 150 migrantami - poinformowały władze. "Kursowanie pociągów pasażerskich do Chorwacji jest chwilowo wstrzymane" - powiedziała rzeczniczka policji Alenka Drenik.
Uchodźcy /NAKE BATEV /PAP/EPA

Pociąg został zatrzymany na granicznej stacji Dobova po słoweńskiej stronie granicy. Według policji była to największa dotychczas grupa migrantów, która usiłowała przedostać się do Słowenii.

Jak relacjonują świadkowie, część migrantów usiłowała wyjść z pociągu, ale policja im to uniemożliwiła. Protestując przeciwko temu, migranci odmówili przyjęcia wody dostarczonej im przez przedstawicieli lokalnego Czerwonego Krzyża. 

Wcześniej policja słoweńska zapowiedziała, że pociąg zostanie odesłany do Chorwacji "tak szybko jak to będzie możliwe".

W poniedziałek rząd Słowenii oświadczył, że nie zezwoli nielegalnym migrantom na przejazd przez terytorium Słowenii, ale będą oni mogli ubiegać się o azyl w tym kraju. 

Premier Słowenii Miro Cerar oświadczył w czwartek, że Słowenia zamierza przestrzegać zasad obowiązujących w strefie Schengen. "Nie możemy pozwolić ludziom, którzy nie spełniają określonych wymogów na wjazd do Unii Europejskiej" - powiedział Cerar w wywiadzie dla telewizji słoweńskiej.

(mal)