Ponad 100 tysięcy ludzi bierze udział w Marszu Jedności w Mińsku. Milicja na razie nie zatrzymuje uczestników.

Marsz przebiega pokojowo, atmosfera jest spokojna. W tłumie widać wiele flag biało-czerwono-białych, w kolorach narodowych używanych przez opozycję. Ludzie przybyli tłumnie mimo padającego deszczu.

Wcześniej milicja próbowała zatrzymać pochód, blokując drogi i dokonując zatrzymań. Centrum praw człowieka Wiasna podało na początku demonstracji, że zatrzymano już co najmniej 15 osób.

W Mińsku zaczęły się także zakłócenia w działaniu internetu. Prędkość przesyłu danych znacznie się pogorszyła. Jeden z operatorów potwierdził, że stało się tak na polecenie władz. Nie można posługiwać się komunikatorami. Nie ładują się strony internetowe. 

W ubiegłą niedzielę i dwa tygodnie temu w marszach protestu wzięło udział po kilkaset tysięcy ludzi. Protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów trwają na Białorusi już od 29 dni.