Znamy już opinie, jakie otrzymał Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie pytań prejudycjalnych polskiego Sądu Najwyższego. Na pięć pytań dotyczących niezależności sądów TSUE ma odpowiedzieć po rozprawie zapowiedzianej na 12 lutego.

Swoje stanowiska przedstawiły rządy Łotwy, Holandii, Danii, Belgii oraz Komisja Europejska i, co istotne, Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu EFTA. Niestety, wszystkie te liczące od kilkunastu do kilkudziesięciu stron opinie podkreślają wątpliwości wobec polskich reform systemu sprawiedliwości i przez uzależnienie sądów od władzy wykonawczej - ich sprzeczność z prawem europejskim.

Dodatkowo opinia EFTA stwierdza, że podając w wątpliwość niezawisłość Sądu Najwyższego i cały system sądowniczy podważyła zaufanie, jakie powinny mieć wobec Sądu firmy, dochodzące swoich praw.

Stanowisko, że nasz kraj nie narusza europejskiego prawa przystawił tylko polski rząd oraz Prokuratura Krajowa. Stwierdza ono, że wniosek prejudycjalny, którego opinie dotyczą, jest niedopuszczalny i nie ma podstaw do udzielania na niego odpowiedzi.

Trybunału to jednak nie powstrzyma - rozprawa odbędzie się 12 lutego.

Autor: Tomasz Skory
Opracowanie: Joanna Potocka