Polska zwołała posiedzenie NATO w związku z sytuacją na Ukrainie, bo uważa, że zagrożone jest bezpieczeństwo Sojuszu. "Wszyscy sojusznicy wyrazili solidarność z Polską. Uważają, że ten poważny konflikt w sercu Europy może stanowić ryzyko rozprzestrzenienia się niestabilności na całą północnoatlantycka strefę" - stwierdziła rzeczniczka NATO Oana Lungescu. Na razie Sojusz liczy jednak przede wszystkim na dyplomatyczne rozwiązanie ukraińskiego kryzysu.

Dopiero czwarty raz w historii NATO zostało zwołane posiedzenie Sojuszu w trybie artykułu czwartego, który mówi o wspólnych konsultacjach sojuszników w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa lub integralności terytorialnej państwa NATO. To oznacza, że zmieniła się atmosfera. Nikt już nie uważa, że Polska histeryzuje. Jest zrozumienie dla obaw Polski dotyczących zagrożenia bezpieczeństwa - tłumaczy jeden z dyplomatów NATO.

Ostatnim razem, gdy w 2012 roku Turcja zwołała takie spotkanie z powodu zagrożenia syryjskiego, otrzymała wsparcie wojskowe (rozmieszczono rakiety Patriot na jej granicy). W kuluarach Kwatery NATO mówi się, że konsekwencją zwołania tego typu konsultacji powinno być konkretne wsparcie wojskowe dla Polski. Kiedyś zawarliśmy porozumienie z Rosją, że w nowych krajach NATO nie będzie broni atomowej, nie będą stacjonować wojska NATO ani nie będzie baz wojskowych Sojuszu - mówi korespondentce RMF FM jeden z dyplomatów. Jak jednak dodaje, "możliwe, że teraz przyszedł czas, żeby to zrewidować, bo Rosja nie wypełnia swojej części zobowiązania".

Polska mogłaby liczyć na pomoc w monitorowaniu i kontrolowaniu sytuacji, na wsparcie z powietrza AWACS-ami, a nawet na wsparcie siłami lądowymi na wschodniej granicy. Jednak na razie takich decyzji nie będzie. Nie jest nawet pewne, czy wojskowi zaczną przygotowywać tego typu plany. Spotkanie na poziomie ambasadorów to zbyt niski szczebel. Ponadto Sojusz wciąż stawia przede wszystkim na polityczne rozwiązanie konfliktu i dialog z Rosją. Jutro odbędzie się pierwsze posiedzenie Rady Rosja-NATO od czasu konfliktu na Krymie.

(bs)