Należy zrobić wszystko, aby jak najszybciej wyjaśnić przyczyny katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem - oświadczył Władimir Putin. Premier Rosji powiedział to podczas narady sztabu operacyjnego na lotnisku Siwiernyj, gdzie rozbiła się maszyna z prezydentem Lechem Kaczyńskim i polską delegacją państwową.

Putin zaznaczył, że rodzinom ofiar, które przylecą do Moskwy na identyfikację swoich bliskich, należy udzielić wszelkiej możliwej pomocy, w tym psychologicznej. Poinformował też, iż wszystkie wydatki związane z ich pobytem w stolicy Rosji pokryją moskiewskie władze.

Wcześniej szef rządu Rosji był na miejscu tragedii. Towarzyszył mu wicepremier Siergiej Iwanow. Miejsce katastrofy pokazał im minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu.

Do Smoleńska wkrótce mają dotrzeć także premier Polski Donald Tusk i brat prezydenta - Jarosław Kaczyński.

Słuchaj w internecie programu specjalnego w RMF FM