Na przystankach w Piekarach Śląskich nie ma rozkładów jazdy. Wkrótce mogą też zniknąć wiaty chroniące pasażerów. W mieście od tygodnia trwa otwarta wojna między dotychczasowym organizatorem komunikacji, z którego usług miasto nie chce już korzystać, a prezydentem.

[obraz:3399_big.jpg::left]

Niestety w całym sporze najbardziej cierpią pasażerowie. Większość z nich nie wie o której godzinie autobus przyjedzie na przystanek.

Nowy organizator komunikacji, który zastąpił niechcianego przez władze miasta, zapewnia, że rozkłady jazdy na wszystkich przystankach pojawią się bardzo szybko.

W najbliższym czasie mieszkańców Piekar czeka jeszcze wymiana wiat przystankowych, które należą do starego przewoźnika.