Będzie to pierwsza noc od trzech tygodni, podczas której nie będzie słychać eksplozji i strzałów. Iracka stolica świętuje, słychać klaksony. Centralny plac miasta, na którym nie ma już pomnika Saddama powoli pustoszeje. Ludzie chcą zobaczyć co dzieje się w pozostałych częściach stolicy i cieszyć się z rodzinami.

Rano do Bagdadu, do ścisłego centrum wjechały amerykańskie kolumny pancerne. Irackie wojsko właściwie nie stawiało oporu. Bagdad nie jest jednak jeszcze w pełni kontrolowany. Amerykanie zapowiedzieli już, że za wcześnie jeszcze na wstrzymanie ognia. Pełne zabezpieczenie miasta na pewno jeszcze potrwa.

Około 16:30 amerykańscy żołnierze zakryli flagą USA twarz posągu Saddama Husajna na centralnym placu stolicy. Zaraz potem jednak ją zdjęli i zawiesili flagę Iraku. Tę także jednak wkrótce zdjęto. Kilka minut przed 17 naszego czasu - potężny posąg z brązu został obalony. Na przewrócony monument krzycząc i tańcząc wdrapali się Irakijczycy. Setki ludzi wokół wymachiwało flagami irackimi, a to są już nowe flagi - bez napisu, który dodany był za czasów Husajna. Kiedy posąg spadał - jak donoszą nasi wysłannicy - ściągany przy pomocy amerykańskiego wozu inżynieryjnego Irakijczycy skandowali.

W Bagdadzie runął kolejny symbol panowania Saddama Husajna, ale usuwanie jego licznych podobizn i portretów może trwać dłużej niż sama bitwa o Bagdad.

Zdecydowana większość Irakijczyków naprawdę cieszy się z obalenia reżimu. Ludzie tańczą i śpiewają, ściskają żołnierzy i ściskają zagranicznych dziennikarzy. Nie wszyscy jednak tak reagują. Mohammed stoi na ulicy przed hotelem Palestyna i płacze: ”Właśnie straciłem Irak, Irak zwykłych ludzi. Nie lubię rządu, ale nie lubię też Amerykanów. Oni wzięli to miejsce siłą. Nie mogą teraz zabrać nam wolności. Wolność nie może być tak po prostu dana”.

Wynik bitwy o Bagdad jest zaskakujący. Opór Gwardii Republikańskiej zmiażdżyły niewielkie kolumny pancerne amerykańskie. Nie było walk o każdy dom, o każdą ulicę. Dyktatura Saddama Husajan rozsypała się jak domek z kart.

Foto RMF Bagdad

19:00