Przetasowania w rządzie, debata o Polsce w Brukseli i powrót sprawy kopalni Turów - tak - w skrócie - będzie wyglądał nowy tydzień w polityce. Spory na pewno napędzać będzie nieustająco poważana sytuacja na polsko-białoruskiej granicy i sprawa budowy tam zapory, która przed weekendem w ekspresowym trybie przeszła przez Sejm.

W polityczno-gospodarczych dyskusjach - bez wątpienia - wróci sprawa drogiego paliwa. Do ceny z szóstką z przodu musimy już się przyzwyczajać, a na horyzoncie - według niektórych - majaczy siódemka. Są i będą więc wezwania do obniżenia akcyzy, ale na razie rząd tego pod uwagę nie bierze. 

Rząd - zmiany na kilku stołkach

Zapowiada się rekonstrukcja i to jeszcze w tym tygodniu - mówił o tym rzecznik rządu Piotr Müller. Podobne głosy płyną z Pałacu Prezydenckiego. Wiadomo już, że Kamil Bortniczuk zostanie ministrem sportu. Jarosław Kaczyński zapowiedział też w RMF FM, że na stanowisku zostanie Michał Dworczyk, ale zmian będzie więcej. Nieoficjalnie mówi się np. o wymianie ministra rolnictwa. 

O Polsce będzie też w Brukseli

We wtorek Parlament Europejski ma debatować o wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o wyższości prawa polskiego nad unijnym. Wiemy, że podczas tej debaty wystąpi premier Mateusz Morawiecki. W piątek natomiast związkowcy z "Solidarności" pojadą do Luksemburga, by protestować przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej przeciwko jego decyzjom w sprawie kopalni Turów. Chodzi o nakaz wstrzymania wydobycia węgla i kary za jego nieprzestrzeganie.

Opracowanie: