Karykatura premiera Donalda Tuska, kopie fresków Leonarda da Vinci, portrety, a także "kaczuszki, myszki i szczurki" znalazły się na zaprezentowanej w czwartek w polskim Sejmie wystawie prac artystycznych autorstwa posła Prawa i Sprawiedliwości Marka Suskiego. Wystawa wywołała uśmiech na twarzy m.in. prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który obejrzał zbiór prac polityka PiS w towarzystwie innych członków partii. "Zamysł był taki, by pokazać, że posłowie też mają hobby" - tłumaczył Suski.
- Więcej bieżących informacji ze świata polityki i nie tylko znajdziesz na stronie głównej rmf24.pl.
Suski argumentował, że tworząc dzieło artystyczne, stawiał na prosty przekaz. Sztuka to czynienie dobra w sposób piękny, więc staram się, żeby te moje obrazy były ładne, estetyczne. Nie staram się, żeby były obrażające kogoś - powiedział poseł PiS.
Pytany przez PAP, jaki był zamysł ukazania wystawy z jego pracami szerszej publiczności, odpowiedział, że zależało mu "żeby pokazać, że posłowie nie tylko się trudnią polityką, ale mają również jakieś hobby".
Wśród prac Suskiego znalazła się m.in. karykatura premiera Donalda Tuska, przedstawiająca go w trakcie rozmowy z ówczesną kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Tusk na obrazie ubrany w strój piłkarski, nawiązujący do Euro 2012 organizowanego w Polsce zwraca się do Merkel: "Droga Angelo! Zaproponuj Grekom w moim imieniu pakt fiskalny za zwycięstwo Polski", na co Merkel odpowiada: "No co ty Donek, na waciki k... dajesz!!!".
Znalazły się tam również kopie dzieł słynnych malarzy. Są tutaj kopie fresków Leonarda da Vinci, czy namalowany obraz według szkiców Albrechta (Durera). Jest tu też książka, powiedzmy, artystyczna, bo napisana przeze mnie i z moimi iluminacjami, opatrzona różnymi miniaturami - podkreślił.
Najczęściej przewijającym się motywem w pracach posła są jednak konie, które Suski uważa za wyjątkowo piękne zwierzęta, choć - jak zaznaczył - sam nie ma stadniny. Konie dominują, ale są też ryby, są koty, są kaczuszki, są myszki, szczurek, różne zwierzątka - podkreślił. Suski maluje również portrety. Człowiek jest niezwykle ciekawym obiektem do malarstwa, bo portret to nie jest tylko naśladownictwo wyglądu, ale też przekazuje się w nim charakter. Portrety mają w sobie więc nieść też ładunek emocjonalny, nie tylko pokazujący martwy obraz - ocenił.
Kancelaria Sejmu w komunikacie poświęconym wystawie przypomniała, że Marek Suski z wykształcenia jest technikiem teatralnym. W przeszłości przez rok pracował jako charakteryzator w Teatrze Wielkim, a poza polityką zajmuje się malarstwem i rzeźbiarstwem.


