To już czwarty dzień afgańskiego szczytu na górze Petersberg niedaleko Bonn. Wygląda na to, że to dobry dzień. Przyszłość Afganistanu powoli się wyłania. Z Petersbergu dochodzą głosy, że afgański szczyt może się zakończyć jeszcze podczas tego weekendu, bo delegacje porozumiały się w sprawie tymczasowego rządu i parlamentu.

Rzecznik ONZ na codziennym biefingu, oświadczył, że najprawdopodobniej dzisiaj wieczorem delegacje afgańskie zakończą prace nad tworzeniem administracji tymczasowej. A to oznacza, że jutro przedstawią wyniki delegatom ONZ i tym samym zakończy się konferencja. Jednak na razie nie mówi się, że ten termin jest pewny. Być może cztery ugrupowania afgańskie będą potrzebowały więcej czasu, ale mimo wszystko te sygnały o planowanym zakończeniu są bardzo optymistyczne. Ze wszystkich stron widać dobrą wolę, mimo to dzisiaj doszło do sporu – jeden z członków delegacji Sojuszu Północnego, reprezentujący pasztunów, opuścił obrady na znak protestu. Uznał bowiem, że pasztuni stanowiący około 60% narodu afgańskiego będą słabo reprezentowani w nowej administracji. Inni członkowie uspokoili jednak, że ten incydent nie przeszkodzi w rozmowach.

17:00