W najbliższy styczniowy weekend czeka nas powiew wiosny. Termometry na południu kraju pokażą nawet 12 stopni Celsjusza. Możemy liczyć też na więcej słońca.

Dziś w całym kraju jest pochmurno, lokalnie pada śnieg i deszcz ze śniegiem. Wieczorem na południowym wschodzie zaczną obowiązywać ostrzeżenia pierwszego stopnia przed marznącymi opadami. Z kolei głównie na zachodzie Polski zaczną się tworzyć mgły, które będą ograniczać widoczność poniżej 200 m.

Najchłodniej - około minus 1 st. C - jest na Pomorzu. Temperatura na przeważającym obszarze kraju wynosi średnio 2 st. powyżej zera. Najcieplej jest na południowym wschodzie, gdzie termometry pokazują około 6 st. C.

W środę w godzinach porannych mgły zaczną zanikać, a widzialność będzie ograniczona do 2,5 m. Prognozowane są słabe opady deszczu i deszczu ze śniegiem.

Do weekendu będzie raczej pochmurno - większe przejaśnienia są możliwe jutro na zachodzie Polski, a w czwartek na południu i w centrum. Będzie robić się coraz cieplej - temperatura będzie wynosić średnio 5-6 stopni Celsjusza.

Ale prawdziwy powiew wiosny w środku zimy odczujemy w sobotę i w niedzielę. Ciepło będzie zwłaszcza na południu kraju - tam temperatura może sięgać około 10-12 st. Celsjusza. Możemy też spodziewać się większych przejaśnień - zwłaszcza na wschodzie Polski. 

Według prognoz ta cieplejsza aura potrwa co najmniej do środy.

Aktualna prognoza pogody. Sprawdź mapy