Ruchomą protezę dłoni dla 8-letniej dziewczynki wydrukowała w technice 3D jedna z wrocławskich firm. Projekt za darmo ściągnięto z internetu. Kilka miesięcy zajęło jego przystosowanie do potrzeb dziecka. Samo drukowanie trwało trzy dni. O pomoc poprosił specjalistów ojciec dziewczynki, która urodziła się bez dłoni.
Projektanci podjęli wyzwanie. Najwięcej czasu spędzili na dostosowaniu projektu, który udało się znaleźć w internecie. Potrzebny był również odlew drugiej ręki dziewczynki, aby proteza była odpowiednio dopasowana. Ta część zajęła kilka miesięcy.To bardzo funkcjonalna proteza. Dzięki temu, że zastosowaliśmy tam system linek i gumek Julia może zaciskać dłoń. Zazwyczaj protezy dostępne na rynku są nieruchome. Tylko przypominają rękę - przyznaje Natalia Polakowska, projektantka firmy PriPla.
Wydrukowana proteza jest niemal czterokrotnie tańsza od protez dostępnych na rynku. Koszt przygotowania, przystosowania projektu i wydrukowania często zamyka się w tysiącu pięciuset złotych - przyznają projektanci. Proteza wydrukowana została z typowego plastiku, z którego zrobione są klocki, zabawki, czy opakowania. Jest on jednak bardzo wytrzymały.
Na pytanie reportera RMF FM czy za 10 lat każdy będzie mógł wydrukować protezę w domu Natalia Polakowska odpowiada: raczej nie. Myślę, że więcej będzie punktów, które będą oferować takie usługi. Chyba, że znajdzie się miłośnik nowych technologii, który będzie miał taką potrzebę. Taka osoba już dziś może projektować i drukować różne elementy - podkreśla.
