Obsługa zagranicznych funduszy inwestycyjnych ma przynieść Polsce w ciągu czterech lat aż 7 mld zł - twierdzi "Rzeczpospolita". Jeśli uda się je przyciągnąć, w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu zatrudnienie w ciągu najbliższych 2-3 lat może wzrosnąć z obecnych 120 tys. do nawet 200 tys. osób.

Według reprezentującego zagranicznych inwestorów Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, są już gotowe propozycje zmian w przepisach, które mogą zachęcić międzynarodowe instytucje finansowe do ulokowania w Polsce swoich oddziałów. Nieoficjalnie mówi się, że nasz kraj jest na celowniku takich potentatów jak Bank of America Merrill Lynch, Morgan Stanley czy JP Morgan.

Jest o co walczyć, bo na terenie Unii Europejskiej działa 35,3 tys. funduszy zarządzających aktywami o wartości przeszło 5,2 bln euro - podkreśla "Rzeczpospolita".

(MRod)