Tylko dwa kolejne przypadki zakażenia koronawirusem stwierdzono ostatniej doby w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. Natomiast w zakładach Jastrzębskiej Spółki Węglowej - liczba zakażonych nie zwiększyła się. Kilkanaście śląskich kopalń przygotowuje się do wznowienia normalnego wydobycia.

W 10 kopalniach Polskiej Grupy Górniczej wczoraj minął trzytygodniowy okres, kiedy to z powodu rosnącej liczby zakażeń, wydobycie było znacznie ograniczone. Do normalnego wydobycia kopalnie te mają wrócić w poniedziałek. Zarząd spółki przewiduje - co zawarto w specjalnym, trzymiesięcznym planie operacyjnym - utrzymanie wydobycia oraz pracę przez 5 dni w tygodniu. I tak ma być co najmniej przez 3 najbliższe miesiące.

Również kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej wracają do pracy. W kopalni Knurów - Szczygłowice normalne wydobycie prowadzone jest od poniedziałku, natomiast w kopalni Budryk ma być wznowione we wtorek. Pozostałe kopalnie spółki pracują bez zakłóceń.

Zakażenia w Jastrzębskiej Spółce Węglowej

W JSW odnotowano najwięcej zakażeń w górnictwie - 3923 - i ta liczba nie wzrosła minionej doby. Najwięcej przypadków SARS-CoV-2 wykryto w kopalniach Pniówek (1603), Zofiówka (1180) i Borynia (448). W kopalni Jastrzębie-Bzie zostało zakażonych 387 osób, w Budryku 301, a w Szczygłowicach - 4. Zakażeń nie odnotowano w kopalni Knurów.

Jak przekazała spółka, dotychczas wyzdrowiało już 2344 pracowników zakażonych koronawirusem, 90 z nich minionej doby. Kwarantanną jest wciąż objętych ponad 100 osób.

"W trosce o pracowników i ich rodziny zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej cały czas prowadzi działania mające na celu udzielenie im wszelkiej pomocy w przetrwaniu pandemii koronawirusa i izolacji związanej z koniecznością pozostania w domu" - oświadczyła spółka.

Pracownicy kopalni Borynia-Zofiówka oraz kopalni Jastrzębie-Bzie, oczekujący na wymazobusy, mogą dzwonić na specjalnie dla nich stworzoną infolinię. Z takiej formy pomocy organizacyjnej skorzystało w ostatnich dniach ponad 500 osób. W kopalni Budryk pracownicy, którzy podejrzewają u siebie zakażenie, mogą uzyskać informacje w dziale Zatrudnienia i Spraw Socjalnych. Wszyscy, którzy potrzebują wsparcia czy rozmowy, mogą skorzystać z pomocy psychologa, który dyżuruje od poniedziałku do piątku w godzinach od 12 do 15. Z jego porad skorzystało już ponad 80 osób.

"Ponadto JSW wspiera kadrowo cztery okoliczne stacje sanitarno-epidemiologiczne, dzięki czemu szybciej udaje się pozyskać decyzję o zwolnieniu z izolacji i kwarantanny pracowników Spółki oraz wygenerować listę pracowników wraz z rodzinami, do których w możliwie najkrótszym czasie powinien dotrzeć wymazobus" - podała JSW.

W kopalni Knurów-Szczygłowice od 29 czerwca trwa normalny cykl produkcyjny. Kopalnia Budryk planuje powrót do normalnego cyklu produkcyjnego od 7 lipca. Bez zakłóceń pracują pozostałe kopalnie JSW.

Koronawirus w Polskiej Grupie Górniczej

W największej węglowej spółce - Polskiej Grupie Górniczej (PGG) - od piątku przybyły dwa nowe zakażenia - wynika z informacji przekazanej przez rzecznika firmy Tomasza Głogowskiego. Od początku w PGG potwierdzono SARS-CoV-2 u 1912 osób, 1682 z nich już wyzdrowiało. 290 pracowników jest wciąż na kwarantannie. W spółce przeprowadzono 50,6 tys. wymazów.

W środę władze spółki Węglokoks Kraj, w której jedynej kopalni Bobrek-Piekary od początku epidemii uległo zakażeniom 590 osób podały, że wyzdrowieli już wszyscy jej pracownicy.