Kilkanaście osób usłyszało zarzut udziału w nielegalnym turnieju pokera w klubie w Szczecinie. Uczestniczyło w nim ponad sto osób. Rozgrywkę przerwało wejście policjantów i funkcjonariuszy Służby Celnej. Zabezpieczyli materiały do gry w pokera, karty, nakładki, żetony i regulamin turnieju.

Według rzeczniczki Izby Celnej w Szczecinie Moniki Woźniak-Lewandowskiej, zgromadzone pozwolą na postawienie zarzutu uczestniczenia w nielegalnym turnieju pokera 90 osobom. Mężczyźnie, który przyznał się do organizacji turnieju, grozi grzywna i kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z ustawą o grach hazardowych z 2009 r., wszelkie gry, w których wygrana materialna lub pieniężna zależy od przypadku, powinny być organizowane tylko w kasynach. Gdy odbywają się w innym miejscu są nielegalne. Uczestnicy turnieju twierdzili, że grali o puchar, według Służby Celnej - grali na pieniądze.

Gracze tłumaczyli, że turniej pokerowy zorganizowany był z okazji urodzin jednego z nich i grali na tzw. punkty rankingowe. Miały one być później zliczone, by wyłonić zwycięzcę.

Szef Służby Celnej Jacek Kapica twierdzi natomiast, że osoby zapisujące się do udziału w turnieju wpłacały wpisowe, a wygraną miały być pieniądze. Dodał, że resort finansów zastanawia się, jak zalegalizować pokera sportowego, aby gra była zgodna z ustawą o grach hazardowych. To temat, który rozważamy przy następnej nowelizacji ustawy o grach hazardowych, jak stworzyć możliwości legalnego uczestnictwa w grze w pokera sportowego - zapowiada Kapica.