Amerykański gigant chce podbić Polskę nową usługą - Amazon Prime, która jest dostępna za 49 zł. Szyki mogą mu jednak pomieszać Chińczycy - pisze "Rzeczpospolita".

Amazon Prime, usługa dostępna na polskim rynku od wtorku, oferuje nielimitowane, zawarte w cenie dostawy produktów oznaczonych logo Prime (do domu, automatów paczkowych lub punktów odbioru nawet następnego dnia i bez minimalnej wartości zamówienia). Daje też dostęp do serwisu streamingowego i darmowych gier.

To rekordowo tania oferta. W Niemczech taki sam pakiet kosztuje 69 euro. Niewątpliwie wyznacznikiem polskiej ceny jest oferta Allegro Smart - mówi gazecie Sascha Stockem, prezes Nethansy.

"Czas ataku Amazona nie jest przypadkowy"

"Usługa Allegro też kosztuje 49 zł, ale nie zawiera np. usług wideo. Na świecie Prime ma ponad 200 milionów klientów z 23 krajów. To jeden z kluczowych elementów oferty Amazona i powód jego sukcesu. Amerykanie ruszyli w Polsce w marcu i część ekspertów była rozczarowana niemrawym startem. Teraz zainteresowanie kupujących powinno zdecydowanie wzrosnąć. Ruch Amazona mocno odczuje Allegro. Akcje polskiej platformy taniały we wtorek nawet o 6 proc. Czas ataku Amazona nie jest przypadkowy" - pisze gazeta. 

Jak mówi dziennikowi Marcin Michalski, ekspert strategii digital marketingowych i reklamy online, prawdopodobną motywacją do wprowadzenia usługi Prime było wejście Shopee, azjatyckiego giganta marketplace.

"Rz" dodaje, że walka o polski rynek zaostrza się. Chiński AliExpress uruchomił właśnie pod Łodzią wielkie centrum logistyczne, dzięki czemu paczki od chińskich sprzedawców będą trafiać do klientów szybciej. Platforma chce być gotowa na Dzień Singla 11 listopada.