Teleskop Hubble wykrył, że powierzchnia jednego z najbardziej odległych od Słońca ciał Układu Słonecznego - Plutona zmienia kolor, a znajdujące się na powierzchni pola azotowego lodu zmieniają kształt. Zdjęcia wykonane przez teleskop pokazały, że powierzchnia Plutona jest obecnie o około 20-30 proc. bardziej czerwona niż w ciągu poprzednich dziesięcioleci.

Na zdjęciach widać też, że pola lodowe w jednych rejonach zanikają a w innych rozszerzają się, przy czym na półkuli północnej stają się jaśniejsze, a na południowej ciemniejsze.

Zdaniem astronomów powierzchnia Plutona, który w 2006 r. stracił status "pełnoprawnej" planety ze względu na jego niewielkie rozmiary i został uznany za "planetę-karła", zmienia się w stopniu większym niż jakiegokolwiek innego ciała w Układzie Słonecznym. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że pory roku na Plutonie zmieniają się bardzo wolno - co ok.120 lat ziemskich. Pluton potrzebuje aż ponad 248 lat ziemskich aby wykonać jedno okrążenie wokół Słońca.

W latach 1954-2000 Pluton fotografowany z Ziemi nie zmieniał koloru. Potem jednak zaczęły następować zmiany, które ustabilizowały się ok. roku 2002.

Bardzo długi okres obiegu Plutona wokół Słońca powoduje, że naukowcy nie wiedzą jakie panują na nim warunki, gdy znajduje sie najdalej od Słońca. Ostatni taki okres nastąpił w 1870 r., czyli na kilkadziesiąt lat przed odkryciem Plutona.