W okolicach Raciborza znaleziono pochodzącą z czwartego tysiąclecia p.n.e. niewielką, ceramiczną figurkę symbolu płodności, którą już nazwano śląską Wenus. To może być najbardziej sensacyjne odkrycie archeologiczne tego roku w Polsce, bo po raz pierwszy taką figurkę znaleziono nienaruszoną - donosi "Dziennik Zachodni".

Do tej pory na naszych ziemiach natrafiano na podobne symbole płodności, ale wszystkie były w mniejszym lub większym stopniu uszkodzone - wyjaśnia cytowany przez "Dziennik Zachodni" archeolog Marek Anioła, który nadzoruje badania na suchym polderze pod Raciborzem.

Śląska Wenus jest chuda, ma małe, ledwo zaznaczone piersi, szczupłe pośladki, ale za to rozłożyste biodra i okazałe uda. Neolityczny artysta pominął jej głowę i ręce - są tylko symbolicznie zarysowane. Archeolodzy datują znalezisko na IV tysiąclecie p.n.e.

Wenus z Raciborza ma szanse stać się równie sławna jak paleolityczna figurka z Willendorfu znaleziona w Austrii na początku XX w. - podkreśla "Dziennik Zachodni".