Jak odkryli francuscy i norwescy badacze, ptaki te używają między innymi lawendy i mięty do dezynfekcji gniazd. Z tego powodu pisklęta czyścioszków rosną szybciej i mają także większe szanse na przetrwanie. Naukowcy nie potrafią jednak wyjaśnić, w jaki sposób sikorki modre przekazują swoją wiedzę z pokolenia na pokolenie.

Badania sikorek prowadzono na Korsyce. Zakładamy, że rośliny aromatyczne używane przez sikorki mają jakieś przeciwpasożytnicze działanie. Większość tych roślin lub ściśle im pokrewnych jest dobrze znana w obszarze Morza Śródziemnego ze swych medycznych właściwości - wyjaśnia Adele Mennerat, biolog z Uniwersytetu w Bergen w Norwegii.

Lawenda, mięta wonna, kocanka włoska i krwawnik lubczykolistny znoszone do gniazd przez sikorki w sposób istotny zmieniały skład flory bakteryjnej na ciałach piskląt. Młode ptaki w otoczeniu ziół rosły szybciej i miały wyższy poziom czerwonych krwinek, co jest ważnym wskaźnikiem szansy na przetrwanie danego osobnika.

Co ciekawe, poszczególne samice modraszek wykazywały indywidualne preferencje w wyborze ziół. Na przykład, kiedy w otoczeniu gniazda rosło pole lawendy, sikorka uporczywie zbierała miętę, po którą musiała lecieć dużo dalej.