Implanty słuchowe najnowszej generacji wszczepili dwóm pacjentkom lekarze z bydgoskiego szpitala imienia Biziela. To pierwszy taki zabieg w Polsce.

Jak poinformowało dziś rano biuro prasowe szpitala, obie operacje się udały, a pacjentki czują się dobrze. Zabieg polegał na umocowaniu implantu na tytanowym zaczepie i zakotwiczeniu go w kości skroniowej. Podobne operacje wykonywane są w bydgoskim szpitalu od czerwca, ale dopiero teraz wszczepiono urządzenia najnowocześniejszej generacji. 

Dzięki nim skraca się czas gojenia, jest mniejsze ryzyko powikłań oraz dużo szybciej można podłączyć procesor dźwięku. Nowe implanty stosowane są u pacjentów, którzy z różnych przyczyn nie kwalifikują się do używania aparatów słuchowych. Poza tym ich wada słuchu nie jest na tyle silna, by stosować implant ślimakowy.

Urządzenia wszczepione przez bydgoskich lekarzy poprawiają jakość dźwięku. Pacjenci będą lepiej rozumieć mowę, orientować się w przestrzeni, bo dźwięk będzie mniej rozproszony, niż w przypadku starszych implantów.

Paweł Balinowski