Watykańskie linie lotnicze oficjalnie zainaugurowały swoją działalność. 140 pielgrzymów wyruszyło wczoraj z rzymskiego lotniska Fumicino do Lourdes pierwszym lotem w samolocie z papieskim emblematem.

Przeloty uruchomił przewoźnik Mistral Air za aprobatą Watykanu. Firma będzie organizowała loty czarterowe do takich sanktuariów jak Fatima, Santiago de Compostela czy Częstochowa. Przedstawiciele firmy przewidują, że z ich usług będzie korzystać 150 tys. pasażerów rocznie.

W pierwszej czarterowej pielgrzymce do sanktuarium maryjnego we Francji wzięli udział m.in. przedstawiciele Kościoła. W specjalnie przygotowanym dla pielgrzymów Boeingu 737-300 w kolorach watykańskiej flagi na fotelach znajduje się nowe hasło firmy Mistral Air: "Szukam Twojej twarzy, Panie". W czasie lotu pasażerowie mogli oglądać filmy o tematyce religijnej.

Chcemy stworzyć takie warunki, które umożliwią pielgrzymom przeżywanie pielgrzymki począwszy od lotniska w ich rodzinnym mieście, jeszcze zanim dotrą do celu podróży - powiedział dziennikarzom ojciec Caesar Atuire, dyrektor "Opera Romana Pellegrinaggi", instytucji podlegającej diecezji rzymskiej, która zajmuje się organizacją pielgrzymek.

Wikariusz generalny Rzymu, kardynał Camillo Ruini, pochwalił inicjatywę. Sposób odbywania pielgrzymek może zmieniać się w czasie, jednak ich najgłębsze znaczenie pozostaje to samo: chcemy szukać głębszego kontaktu z Bogiem - powiedział.

Watykan nie ma własnych linii lotniczych ani lotniska, jest jednak raczej wątpliwe, by papież, który na co dzień korzysta z helikoptera włoskich sił lotniczych, miał kiedyś skorzystać z usług Mistral Air.