Brytyjskim genetykom udało się zmienić dojrzałe komórki skóry w twory, które mogą przekształcać się w komórki nerwowe. Jeśli uda się udoskonalić proces, w przyszłości choroby Alzheimera czy Parkinsona przestaną być groźne.

Odkrycie ma ogromne znaczenie. Dzięki naukowemu eksperymentowi leczenie osób cierpiących na zanik komórek mózgowych będzie bardziej skuteczne.

Komórki nerwowe wyprodukowane ze skóry pacjenta nie zostaną odrzucone przez jego system immunologiczny – pisze w najnowszym numerze Lancet. Zniknie też problem etyczny - bo do tej pory do regeneracji rozmaitych organów chciano używać komórek macierzystych, pobieranych z ludzkich zarodków.