Okręt pod pełnymi żaglami, konie w galopie i kobieta w bikini. To, jak twierdzą niektórzy, najpiękniejsze widoki na świece. Skąpy, dwuczęściowy strój do opalania obchodzi właśnie sześćdziesiąte urodziny.

Prawdziwa rewolucja na plaży rozpoczęła się w 1946 roku. Wówczas to na pokazie mody w Paryżu po raz pierwszy zaprezentowano nowy strój. Kostium nazwano od atolu Bikini, gdzie w tym czasie testowano amerykańską bombę atomową. Miało to nawiązywać do wrażenia, jakie budziła śmiałość nowego stroju.

Karierę bikini przypieczętowała Coco Chanel, która wprowadziła modę na opaloną skórę. Od tego czasu kobiety chcą odsłaniać coraz więcej – teraz zamiast zabudowanych fig na plażach królują stringi rodem z Brazylii. Coraz częściej panie rezygnują także z górnej części stroju. Czy ta moda przyjęła się już nad polskim morzem? – posłuchaj w relacji reporterki RMF FM Anety Goduńskiej:

Polki zdejmują górną część bikini już nie tylko na śródziemnomorskich plażach, ale także nad Bałtykiem. Z roku na rok na naszym wybrzeżu jest więcej także plaż dla nudystów. Jedno z takich miejsc w Dziwnowie w woj. zachodnio-pomorskim bez problemu odnalazła nasza reporterka. Posłuchaj:

Więcej o bikini przeczytacie w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".