27 osób trafiło do szpitala na obserwację po tym, jak ktoś rozpylił na korytarzu Zespołu Szkół Rolniczych w Białymstoku gaz, prawdopodobnie pieprzowy. Zatrzymano 3 nastolatków podejrzewanych o ten głupi żart.

W związku ze zdarzeniem z budynku szkoły do pobliskiego internatu ewakuowano uczniów i pracowników – w sumie ponad 330 osób. W szkolnym ambulatorium lekarze udzielili pomocy ok. 30 osobom, które uskarżały się m.in. łzawienie oczu, nudności i bóle głowy. 27 osób pogotowie zabrało na obserwację do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja zatrzymała trzech 18-latków, którzy prawdopodobnie mają związek ze zdarzeniem. Funkcjonariusze przyznają nieoficjalnie, że jeden z nastolatków miał przy sobie pojemnik z gazem pieprzowym.