3 lata temu w Nicei zmarł Sławomir Mrożek - wybitny dramatopisarz, prozaik, satyryk, eseista, rysownik. Był autorem dramatów "Policja", "Indyk", "Tango", "Emigranci", "Portret", "Pieszo", "Miłość na Krymie", zbiorów opowiadań "Półpancerze praktyczne", "Słoń", "Wesele w Atomicach", a także autobiograficznej książki "Baltazar". "Zostawił po sobie wybitne dzieła, które wzbogaciły kanon polskiej i światowej literatury, oraz szerokie grono wiernych odbiorców, pielęgnujących pamięć po nim, czytających i odkrywających wciąż na nowo jego spuściznę" - czytamy na stronie Wydawnictwa Literackiego, z którym był przez lata związany.

3 lata temu w Nicei zmarł Sławomir Mrożek - wybitny dramatopisarz, prozaik, satyryk, eseista, rysownik. Był autorem dramatów "Policja", "Indyk", "Tango", "Emigranci", "Portret", "Pieszo", "Miłość na Krymie", zbiorów opowiadań "Półpancerze praktyczne", "Słoń", "Wesele w Atomicach", a także autobiograficznej książki "Baltazar". "Zostawił po sobie wybitne dzieła, które wzbogaciły kanon polskiej i światowej literatury, oraz szerokie grono wiernych odbiorców, pielęgnujących pamięć po nim, czytających i odkrywających wciąż na nowo jego spuściznę" - czytamy na stronie Wydawnictwa Literackiego, z którym był przez lata związany.
Sławomir Mrożek /PAP/Jacek Turczyk /PAP

"W pamięci czytelników pozostanie jako autor niezwykłych, zachwycających szczerością dzienników i listów do szerokiego grona przyjaciół oraz błyskotliwych rysunków przepełnionych humorem" - przypomina Wydawnictwo Literackie. "Był najczęściej grywanym polskim dramaturgiem współczesnym oraz jednym z najpopularniejszych prozaików, a jego dzieła przetłumaczono na kilkanaście języków" - podkreślono w komunikacie.

Sławomir Mrożek (ur. 29 czerwca 1930 roku w Borzęcinie) przez wiele lat był związany z Krakowem. Ukończył krakowskie gimnazjum im. Nowodworskiego, potem studiował architekturę, filozofię orientalną i sztukę. Od 1950 roku współpracował z "Dziennikiem Polskim", Krakowskim Teatrem Satyryków, studenckim teatrem satyrycznym "Bim - Bom" z Gdańska, kabaretem "Szpak" i "Piwnicą pod Baranami".

W 1963 r. Mrożek wyemigrował z Polski - mieszkał we Włoszech, we Francji i w Meksyku. Ponownie do Krakowa wrócił w 1996 roku z żoną Susaną. W czerwcu 2008 roku pisarz po raz drugi zdecydował się na emigrację ze względu na stan zdrowia. Osiadł na stałe w Nicei.

17 września 2013 roku urnę z prochami Mrożka złożono w Panteonie Narodowym w Krakowie.

Czekanie to jest najważniejsza sprawa w życiu. Bez czekania nic się nie da osiągnąć ani zdobyć - mówił Sławomir Mrożek w ostatnim wywiadzie dla RMF FM. Moje życie było takie jakie musiało być. Zawsze były jakieś okoliczności. Coś mnie kierowało w tę stroną albo w tamtą... Ale to nie była włóczęga czy wędrówka. To brzmi zbyt pompatycznie - przyznał.

(mn)