"Zielona granica" Agnieszki Holland otrzymała specjalną nagrodę jury na 80. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Reżyserka zadedykowała to wyróżnienie wszystkim osobom, które pomagają uchodźcom. Złotego Lwa dla najlepszego filmu zdobył obraz Yorgosa Lanthimosa "Biedne istoty".

To nie był łatwy do zrobienia film - z wielu powodów - przyznała Agnieszka Holland po odebraniu nagrody. Dziękowała też wszystkim osobom, które razem z nią pracowały nad "Zieloną granicą", a także instytucjom, które wsparły ten projekt. To był nasz obowiązek. Musieliśmy to zrobić - podkreślała Holland.  

Sytuacja pokazana w moim filmie trwa. Ludzie wciąż chowają się w lesie, pozbawieni godności, praw człowieka, bezpieczeństwa. Część z nich straci życie - nie dlatego, że nie mamy możliwości, by im pomóc, ale dlatego, że nie chcemy - mówiła reżyserka. Zadedykowała nagrodę aktywistom i lokalnym mieszkańcom, którzy pomagają uchodźcom -  od Polski aż po Lampedusę. 

"Zielona granica" - najważniejsze informacje o filmie

"Zielona granica" opowiada o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej. W filmie przeplatają się trzy perspektywy - uchodźców, polskich aktywistów i strażników granicznych.

W obsadzie najnowszego filmu Agnieszki Holland są m.in. Maja Ostaszewska, Tomasz Włosok, Piotr Stramowski, Jaśmina Polak, Marta Stalmierska, Agata Kulesza, Maciej Stuhr i Magdalena Popławska oraz zagraniczni aktorzy - Jalal Altawil, Behi Djanati Atai, Mohamad Al Rashi, Dalia Naous i Joely Mbundu.

Scenariusz filmu Agnieszka Holland napisała wspólnie z Gabrielą Łazarkiewicz-Sieczko oraz Maciejem Pisukiem. Za zdjęcia odpowiada Tomasz Naumiuk. Do polskich kin "Zielona granica" trafi 22 września. 

Holland w RMF FM: Jeżeli miałabym kogokolwiek osądzać, to na pewno nie strażników

Robiliśmy ten film z całą uczciwością - i ludzką, i artystyczną, i intelektualną, jaką mogliśmy wykrzesać z siebie. Nie ma w nim żółci. Są szczere emocje i szczera prawda o cierpieniu, ludzkich wyborach i o ludzkim pięknie również - zapewniała Agnieszka Holland w rozmowie z Katarzyną Sobiechowską-Szuchtą z redakcji kulturalnej RMF FM. Ja mam średnią wiarę w to, że jeden film może zmienić świat. Ale myślę, że moim zadaniem nie jest zmiana świata (...). Chodzi mi o to, żeby dać świadectwo - dodała.

Ja nie uważam, że sztuka ma obowiązek się zawsze angażować w jakieś spory polityczne czy społeczne. Ale są takie sytuacje, kiedy wydaje mi się, że sztuka - przynajmniej jej część, która najbardziej jest wrażliwa na to, powinna dawać świadectwo prawdzie, nawet jeśli jest bardzo niewygodna, kontrowersyjna, bolesna - stwierdziła w RMF FM reżyserka "Zielonej granicy". Odniosła się w RMF FM do pojawiających się sugestii, że jej film wymierzony jest w polską straż granicznąJeżeli miałabym kogokolwiek osądzać, to na pewno nie strażników, ale raczej tych, którzy stawiają ich w sytuacji, w której nie ma dobrego wyjścia. Albo się nie wykona rozkazu, albo się kogoś bardzo skrzywdzi - mówiła Holland. Nawet jeżeli możemy mówić o wojnie hybrydowej, to uchodźcy nie są ślepymi nabojami, ale są żywymi, cierpiącymi ludźmi - zwróciła uwagę. 

"Zielona granica" nie była jedynym polskim filmem w konkursie głównym weneckiego festiwalu. Zakwalifikował się też do niego obraz "Kobieta z..." Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta. 

Do kogo trafiły najważniejsze nagrody?

Złotego Lwa dla najlepszego filmu otrzymał obraz "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa. Srebrny Lew trafił do filmu "Evil Does Not Exist" Ryusuke Hamaguchiego. 

Nagrodę za reżyserię odebrał Matteo Garrone, który pokazał w Wenecji swój film "Io Capitano". 

Cailee Spaeny za kreację w "Priscilli" otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki. Statuetka dla najlepszego aktora powędrowała do Petera Sarsgaarda za rolę w "Memory".

Wcześniej statuetką imienia Marcello Mastroianniego dla najlepszego młodego aktora doceniono Seydou Sarra za "Io Capitano".

W jury konkursu głównego festiwalu w Wenecji znaleźli się: amerykański reżyser, scenarzysta i producent Damien Chazelle (przewodniczący), palestyński aktor Saleh Bakri, nowozelandzka reżyserka, scenarzystka i producentka Jane Campion, francuska reżyserka i scenarzystka Mia Hansen-Love, włoski reżyser, aktor i kompozytor Gabriele Mainetti, brytyjsko-irlandzki reżyser i scenarzysta Martin McDonagh, argentyński reżyser i scenarzysta Santiago Mitre, amerykańska reżyserka, ubiegłoroczna laureatka Złotego Lwa Laura Poitras oraz tajwańska aktorka Shu Qi.