Podpułkownik William "Skate" Parks z Sił Powietrznych USA wykazał się niezwykłą odwagą, odpierając intensywny atak rakietowy podczas misji nad stolicą Jemenu. Jego bohaterskie działania uratowały życie załogi i zapobiegły utracie amerykańskich samolotów. Pilot został uhonorowany Srebrną Gwiazdą za wyjątkową odwagę podczas niebezpiecznej misji na Bliskim Wschodzie.
- Podpułkownik William "Skate" Parks otrzymał Srebrną Gwiazdę za odwagę podczas misji na Bliskim Wschodzie.
- Przez 15 minut unikał wrogich pocisków w silnie bronionej strefie, mając niski poziom paliwa.
- Pilot wykonywał ekstremalne manewry z przeciążeniem do 9G, unikając trafienia.
- Jego działania uratowały życie pilotów i zapobiegły utracie dwóch amerykańskich samolotów.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
W marcu 2025 roku Parks dowodził 480. Ekspedycyjnym Dywizjonem Myśliwskim podczas ryzykownej operacji na Bliskim Wschodzie przeciwko rebeliantom Huti w Jemenie. Jako lider czteroosobowej formacji F-16, celowo wleciał w jedną z najlepiej chronionych stref obrony powietrznej wroga. Celem misji było tłumienie wrogiej obrony powietrznej (SEAD) i umożliwienie ataku pozostałym siłom.
W trakcie akcji Parks i jego zespół zostali zaatakowani przez salwę precyzyjnych pocisków oraz ogień przeciwlotniczy - informuje New York Post. Przez 15 minut pilot był celem intensywnego ostrzału rakietowego - pociski eksplodowały zaledwie kilka metrów od jego myśliwca. To zmusiło go do wykonywania gwałtownych manewrów z przeciążeniem sięgającym nawet 9G, mimo krytycznie niskiego poziomu paliwa.


