Ukraińscy badacze twierdzą, że odnaleźli słynną rzeźbę Madonny Jackowej, jedną z najpiękniejszych rzeźb średniowiecznych znajdujących się na terenie Polski. Ale nasi historycy sztuki podchodzą do tego odkrycia sceptycznie - relacjonuje "Dziennik Polski".

Ukraińscy naukowcy z lwowskiego Muzeum Historii Religii twierdzą, że odnaleźli w swych zbiorach alabastrową rzeźbę Madonny Jackowej. Do 1946 r. była ona jednym z przedmiotów kultu w klasztorze dominikańskim we Lwowie i - jak mówią sami dominikanie - w tym samym roku została wywieziona do bazyliki św. Trójcy w Krakowie, gdzie jest obecnie przechowywana.

Tymczasem według komunikatu Muzeum Historii Religii we Lwowie, oryginalna rzeźba Madonny Jackowej znajduje się właśnie w tym mieście - wskazują na to badania, przeprowadzone przez szefa wydziału naukowo-metodycznego muzeum, Mykołę Chmilowskiego. Jednak rzeźba ukraińska, której zdjęcia oglądali pracownicy Instytutu Historii Sztuki UJ, wygląda na późniejszą kopię. Opinię tę potwierdza dr Wojciech Walanus, specjalizujący się m.in. w badaniach nad rzeźbą średniowieczną.