Już po raz trzeci ogłoszono nominacje do "Węży", czyli antynagród dla najgorszych polskich filmów i filmowców. Najwięcej nominacji - bo aż 13 - otrzymała "Tajemnica Westerplatte" w reżyserii Pawła Chochlewa. Kto ostatecznie będzie "triumfował"? Laureatów poznamy 1 kwietnia.

Szansę na statuetkę w kategorii najgorszy film ma też komedia "Last Minute" (reż. Patryk Vega), thriller "Ostra randka" (reż. Maciej Odoliński), film akcji "Sęp" (reż. Eugeniusz Korin) i romans "W ukryciu" (Jan Kidawa-Błoński). 

Powodów do radości nie ma Michał Żebrowski, który pod względem liczby nominacji jest absolutnym liderem. Ma ich łącznie sześć - w tym za rolę w filmach "Sęp" i "Tajemnica Westerplatte". W kategorii najgorszego aktora rywalizują z nim: Wojciech Mecwaldowski ("Last Minute"), Paweł Wilczak ("Ostra randka") i Robert Żołędziewski ("Tajemnica Westerplatte"). 

Szansę na otrzymanie statuetki za najgorszą rolę żeńską mają Magdalena Berus ("Bejbi Blues"), Sylwia Boroń ("Ostra randka"), Klaudia Halejcio ("Last Minute"), Weronika Książkiewicz ("Podejrzani zakochani") i Anna Szarek ("Last Minute"). 

Nie godzą się na "filmową żenadę"

Węże to odpowiedniki amerykańskich Złotych Malin i zostaną wręczone już po raz trzeci. W zeszłym roku "triumfował" film "Kac Wawa". 

Pomysłodawcami antynagrody są krytycy Kamil Śmiałkowski, Krzysztof Spór (naczelny portalu Stopklatka) i Konrad Wągrowski (Esensja). Nie godzimy się na filmową żenadę. Uważamy jednocześnie, że mówiąc głośno o filmach nieudanych, przyczynimy się do tego, by w Polsce powstawały filmy lepsze - wyjaśniał Krzysztof Spór.

Nazwa "Węże" nawiązuje do niesławnego filmu "Klątwa Doliny Węży" koprodukcji polsko-radzieckiej z 1987 roku. Ten przygodowy horror przez wielu uznawany jest za najgorszy polski film wszech czasów. 

(mal)