Seniorzy jak z obrazów dawnych mistrzów – takie profesjonalne fotografie w stylizacjach dopasowanych do poszczególnych epok można podziwiać na wystawie „Wehikuł czasu” w łódzkiej Manufakturze. Pokazanych zostało 30 zdjęć – obrazów od średniowiecza do Młodej Polski.

Pozowanie do zdjęć, praca z fotografem, stylistką czy makijażystką - to było zupełnie nowe doświadczenie dla osób w wieku 60+. Niektórym trudno było siebie rozpoznać na fotografiach.

Moją koleżankę poznałam od razu, chociaż jest pięknie wystylizowana - mówi jedna z seniorek. Tutaj, na tym zdjęciu, zresztą, sama się sobie podobam. Chyba pierwszy raz w życiu - dodaje z uśmiechem kobieta.

Bohaterami fotografii portretowej były nie tylko panie. Panowie również dobrze się bawili. Myślałem, że lepiej wyjdę na zdjęciu, młodziej, ale niestety... - śmieje się starszy mężczyzna. Z kolei inna seniorka mówi o konkretnych korzyściach z sesji fotograficznej: Sesja dała mi radość, rozrywkę, z ludźmi być. Nie mam nikogo, to dla mnie jest wielkie przeżycie - w głosie słychać wzruszenie.


Ekspozycja jest finałem programu Aktywni+, który dla osób powyżej 60. roku życia prowadzi Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Szukaliśmy takiego sposobu, żeby połączyć rzeczywistość "tu i teraz" z rzeczywistością "z przeszłości", bo bardzo często słyszymy od seniorów, że oni żyją dzisiejszą chwilą, ale cały czas wspominają przeszłość i do niej wracają - wyjaśnia dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej - ksiądz Andrzej Partyka. Ten projekt miał na celu, żeby przenieść ich w czasie. Tutaj posłużyliśmy się portretami z różnych epok z przeszłości, ale pozują do zdjęć wystylizowane osoby, które tu i teraz są łodzianami, żyją pośród nas. Jak się okazuje, projekt chyba się udał, ponieważ niektórzy byli zaskoczeni i sami siebie rozpoznać nie mogli - zaznacza.

"Widzieliśmy, jak seniorzy przeżywają każdy element"

Wystawa "Wehikuł czasu" jest podsumowaniem kilkumiesięcznej wędrówki seniorów poprzez epoki, zmieniający się czas i rzeczywistość charakterystyczną dla danego okresu. Ukazuje nieprzemijające piękno człowieka przez pryzmat malarstwa i fotografii. Seniorzy, wcielając się w postacie z portretów ukazują to piękno, bez względu na metrykę, pochodzenie czy doświadczenie życiowe. Sesji zdjęciowej towarzyszyło dużo emocji. Widzieliśmy, jak seniorzy przeżywają każdy element - dobór stroju, profesjonalny makijaż. Potem pozowanie do fotografii i ciekawość co do efektu - opowiada koordynator projektu - Anna Maciejewska.


Na ekspozycji pokazujemy 30 prac z trzech okresów historycznych - zdradza fotograf - Michał Góralczyk. Chodziło nam o to, żeby jak najbardziej zbliżyć się do oryginału. Odnośnikiem był np. portret Elizy Orzeszkowej czy Adama Mickiewicza i na ich podstawie - z pomocą koleżanek, które charakteryzowały, dobierały stroje - staraliśmy się ubrać naszych modeli i modelki, aby, jak najwierniej odwzorować obrazy malarskie - uzupełnia fotograf - Damian Redlicki. Chcieliśmy też pokazać seniorów takimi, jacy są. Nie upiększać ich na siłę, nie wygładzać zmarszczek. Pokazać, że czas upływa - podkreśla.


Fotografie, do złudzenie przypominające dzieła malarskie, można oglądać na I piętrze w rotundzie łódzkiej Manufaktury do połowy listopada. Ta wystawa stworzona w ramach programu Aktywni+ jest współfinansowana ze środków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.