Od dziś w Muzeum Narodowym w Poznaniu głównymi gwiazdami są francuscy impresjoniści. Do muzeum dotarła wystawa "Od Maneta do Gauguina" z paryskiego Musee d'Orsay. W Warszawie obejrzało ją dwieście tysięcy osób.

Pracownicy poznańskiego muzeum spodziewają się "kulturalnego szturmu". Na wystawę składa się 45 dzieł, z czego 36 to obrazy. Najważniejszy z nich to "Flecista" Edouarda Maneta. Organizatorzy nie kryją, że impresjoniści są dla muzeum najważniejszym wydarzeniem roku. „Są to rzeczy niezwykle ciekawe, dające w pewnym stopniu pojęcie o bogactwie zbiorów Musee d’Orsey” - mówił Kustosz Wystawy Piotr Michałowski. Poznańskiemu muzeum nie grozi "zdarcie podłóg", które przydarzyło się warszawskiemu. Dzieła bowiem zostały wystawione w nowym skrzydle muzeum, gdzie podłogi są... kamienne.

W Poznaniu wystawa będzie otwarta do połowy maja, potem dzieła będzie można podziwiać w Muzeum Narodowym w Krakowie.

12:45