Polska potrzebowała filmu odważnego, prowokującego do myślenia, stawiającego pytania. Wreszcie otrzymaliśmy to, na co czekaliśmy nad Wisłą latami: Tomasz Wasilewski wyreżyserował subtelny, ale niezwykle mocny zarazem, obraz „Płynące wieżowce” – wnikliwe studium rozkładu ludzkich rozterek i miłości.

Kuba jest pływakiem, ma dziewczynę, Sylwię, któregoś dnia trafiają razem na imprezę, gdzie on poznaje Michała, a ona zaczyna czuć, że coś się właśnie kończy. Niby przypadkiem widzimy, jak Kuba spogląda na innych sportowców po treningu, niechcący odkrywamy jego myśli, zaczynamy mu współczuć i głęboko wierzyć, że świat wydaje się zbyt dusznym.

Sylwia obserwuje wszystko z boku. Nie zastanawia się, dokąd Kuba wychodzi co noc, dlaczego bywa rozdrażniony i czemu spycha ją na drugi plan. Jest samotna, podobnie jak całe jej otoczenie, właściwie zdaje się w ogóle nie wiedzieć, że gdzieś daleko może istnieć piękny świat.

Michał też jest wysportowany, pochodzi z dobrego domu, ale kiedy podczas kolacji powie, że jest gejem, rodzina zrobi wszystko, by uniknąć tematu. Jeszcze później zobaczymy go rozmawiającego z ojcem, który na około opowie mu o tym, jak ważna jest normalna rodzina, w kompozycji: ojciec-matka-dzieci.

"Płynące wieżowce" to opowieść właściwie nie o homoseksualistach, ale o samotności, która wynika z miłości: a ta bywa u Wasilewskiego podstępna, nieszczera. Urzekają tu genialnie role Mateusza Banasiuka i Bartosza Gelnera, którzy wyrastają na prawdziwe gwiazdy polskiej kinematografii, ale też legendarnej Katarzyny Herman, której każde spojrzenie w stronę poszukującego miłosnej obsesji Kuby, mówi: "synu, żyj tak, byś był szczęśliwy - w przeciwieństwie do mnie".

Potrzebowaliśmy w Polsce takiego filmu: prawie bez słów, delikatnego, nienachalnie ukazującego ludzkie dramaty. Te najmniejsze, bo przecież od spadających na drugim końcu świata bomb bardziej dotyczą nas miłosne boleści...

Weź udział w konkursie, wygraj film

Od kilku dni film dostępny jest już w dwóch wersjach - na DVD oraz Blu-ray. U nas możecie wygrać "Płynące wieżowce" już teraz! Wystarczy, że do 19 kwietnia do godziny 12:00 na adres redakcja@rmfon.pl wyślecie odpowiedź z uzasadnieniem na pytanie: "Najpiękniejszy polski film o miłości to...". Nagradzamy najlepsze - naszym zdaniem - odpowiedzi!