Omar Sharif, legendarny egipski aktor, nie żyje. Zmarł w wieku 83 lat. "Przeszedł atak serca w szpitalu w Kairze" - poinformował jego agent Steve Kenis. Sharif światową sławę zyskał po rolach w filmach "Lawrence z Arabii", "Doktor Żywago", "Zabawna dziewczyna" czy "Meyerling".

Sharif zdobył w swojej filmowej karierze trzy Złote Globy. "Lawrence z Arabii" w reżyserii Davida Leana przyniósł mu w 1962 roku nominację do Oscara w kategorii aktor drugoplanowy. Za całokształt dorobku otrzymał weneckiego Złotego Lwa.

W sumie wystąpił w 118 filmach, w tym wielu wyprodukowanych w Hollywood. W "Doktorze Żywago" z 1965 roku, zrealizowanym na podstawie powieści Borysa Pasternaka, z akcją osadzoną w rewolucyjnej Rosji, zagrał tytułową rolę żonatego lekarza, Jurija, zakochanego w młodej Larze (Julie Christie). Później można go było oglądać m.in. w: "Zabawnej dziewczynie" Williama Wylera (1968, u boku Barbry Streisand), "Tajemniczej wyspie" (1973) i "Trzynastym wojowniku" (1999). Po raz ostatni zagrał w 2006 roku w produkcji "Dziesięcioro przykazań".

Poznał żonę na planie filmowym

Aktor urodził się w syryjsko-libańskiej rodzinie 10 kwietnia 1932 roku w Aleksandrii. Studiował fizykę na Uniwersytecie w Kairze. Na plan filmowy trafił w latach 50. Podczas pracy nad "Płonącym słońcem" w 1954 roku poznał przyszłą żonę - egipską gwiazdę Faten Hamamę. By ją poślubić, przeszedł z katolicyzmu na islam. W 1974 roku rozwiedli się. Mają syna - Tareka.

W maju tego roku bliscy Sharifa ujawnili, że zmaga się z chorobą Alzheimera. Przyczyną jego śmierci był natomiast atak serca, którzy przeszedł w szpitalu w Kairze.

Pisał o brydżu

Wielką pasją aktora był brydż. Napisał na jego temat kilka książek. Teksty poświęcone brydżowi publikował również w gazecie "Chicago Tribune". W latach 90. do sprzedaży trafiła gra komputerowa "Omar Sharif Bridge", którą artysta zgodził się firmować własnym nazwiskiem.

(MRod)