Komedia science-fiction ze ścieżką dźwiękową legendarnego zespołu Laibach trafi do polskich kin 27 kwietnia 2012. Film "Iron Sky", produkcja w klimacie "Bękartów wojny" i "Sin City", był sensacją na ostatnim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. W 2018 roku ludzkość czeka zagłada pieczołowicie przygotowana przez grupkę "niezniszczalnych" nazistów.

Gdy w 1945 roku III Rzesza chyli się ku upadkowi, z tajnej bazy na Antarktydzie naziści wysyłają na Księżyc misję ostatniej szansy. Wkrótce po ciemnej stronie srebrnego globu powstanie tajna baza, w której hitlerowcy rozpoczną realizację diabelskiego planu zemsty. W 2018 roku Ziemia stanie się celem kontrataku imperium führera, zapoczątkowanego przez "meteorblitzkrieg", który skalą zniszczeń przyćmi nawet kosmiczną zagładę z "Dnia Niepodległości". W mrożącej krew w żyłach i budzącej śmiech u widzów roli charyzmatycznego wodza nazistów wystąpił demoniczny Udo Kier, ulubiony aktor Larsa Von Triera i Wima Wendersa. Autorem porywającej ścieżki dźwiękowej do "Iron Sky" jest grupa Laibach, słoweńska legenda industrialu.

Niepoprawna politycznie i historycznie komedia science-fiction oprawiona jest spektakularnymi efektami specjalnymi oraz ścieżką dźwiękową autorstwa legendarnej grupy Laibach. Film kręcono w Brisbane (Australia), Frankfurcie nad Menem (Niemcy) oraz w Lielahti (Finlandia). "Iron Sky" to wspólna produkcja Australii, Finlandii, Kanady i Niemiec.

Zobacz trailer filmu "Iron Sky"