W nocy spłonął drewniany barak na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Została tylko jedna ściana, która prawdopodobnie zostanie rozebrana. Pożar jest już opanowany.

W środku była bezcenna pamiątka - buty więźniów obozu. Ogień pojawił się około północy. Wstępnie straty oszacowano na milion zł.

Strażaków wezwała ochrona muzeum. Nie jest wykluczone, że przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej.

Wiadomość o wybuchu ognia na Majdanku dostaliśmy od Was na Gorącą Linię RMF FM.