W nocy zmarła trzecia osoba poszkodowana w zderzeniu Pendolino z polską ciężarówką niedaleko Ostrawy w Czechach. 20 osób jest rannych.

53 letni kierowca z Polski wczoraj wieczorem został przesłuchany przez czeską policję w obecności tłumacza. Wg policjantów nie potrafił wyjaśnić, dlaczego wjechał na przejazd kolejowy. W południe ponownie stanie przed śledczymi i w obecności adwokata przedstawiony mu będzie zarzut spowodowania zagrożenia publicznego, za co grozi 3-10 lat więzienia.

Czeski sąd ma jeszcze niespełna 24 godziny na podjęcie decyzji o aresztowaniu kierowcy. W szpitalach wciąż przebywa 20 osób rannych w wypadku. Stan 2 z nich jest krytyczny. Wśród ofiar nie ma Polaków.