Od dziś zaczynamy odliczać czas do Wielkanocy, więc mamy dla was informacje z Wielkiej Brytanii o jajku, kurzym jajku - niezwyczajnym, bo mającym 1700 lat.

To jedno z czterech jaj, jakie znaleziono na torfowisku w środkowej Anglii. Podczas wykopalisk trzy z nich się stłukły, ale jedno przetrwało. 

Po jego prześwietleniu w laboratorium okazało się, że w środku wciąż znajduje się żółtko i białko. To najstarsze tego typu znalezisko na świecie. 

Uczeni uważają, że warunki, w jakich jako przeleżało w ziemi od czasów rzymskich, umożliwiły zakonserwowanie organicznej masy. Kurze jaja prawdopodobnie używane były przez lokalnych mieszkańców w celach rytualnych.

Cenne znalezisko przewiezione zostało do londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej w celu ustalenie najlepszej metody jego dalszej konserwacji. Obecnie eksponowane jest w lokalnym muzeum miastyczka Aylesbury, niedaleko miejsca, gdzie zostało znalezione. 

Wyzwaniem dla ekspertów jest teraz znalezienie sposobu pobrania próbki ze środka jajka, bez naruszania jej delikatnej skorupki.