Unia Europejska rozważa wysłanie specjalnej misji do Korei Północnej. Miałby to być gest poparcia dla porozumienia, zawartego w tym tygodniu.

Phenian zobowiązał się do demontażu swych instalacji nuklearnych i wpuszczenia międzynarodowych inspektorów w zamian za dostawy paliwa i pomoc gospodarczą. Koreańczycy zgodzili się także na rozpoczęcie rozmów w sprawie normalizacji stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i Japonią.

Administracja USA i Unia Europejska przedstawiają umowę jako "pierwszy krok" na drodze do nuklearnego rozbrojenia reżimu północnokoreańskiego.

Mimo porozumienia Korea Północna po raz kolejny potwierdziła utrzymanie stanu gotowości bojowej sił zbrojnych w odpowiedzi na "zagrożenie amerykańskim atakiem". Utrzymanie mobilizacji wojskowej ogłosił Kim Jung Nam - osobistość nr dwa reżimu północnokoreańskiego. W październiku zeszłego roku Korea Płn. przeprowadziła pierwszą próbę jądrową.