11 osób zginęło na skutek osunięcia się ziemi w górskim kurorcie Szowi w Gruzji - przekazała minister ochrony zdrowia Zurab Azaraszwili. Cały czas trwa akcja ratunkowa.

Wcześniej informowano o sześciu ofiarach śmiertelnych. Podawano również, że poszukiwanych jest 35 osób.

Do katastrofy doszło wczoraj. Ogromne masy ziemi osunęły się na turystyczną miejscowość, przykrywając budynki i domki campingowe. 

To katastrofa na niespotykaną dotąd w tym regionie skalę, osunęło się ponad 5 mln metrów sześciennych ziemi - informują media, powołując się na geologów.

Od wieczora trwa akcja ratunkowa. Na miejscu utworzono sztab kryzysowy. Dziś poinformowano, że do pomocy zaangażowano też wojsko.

Premier Gruzji zapowiedział, że poniedziałek 7 sierpnia będzie w całym kraju dniem żałoby narodowej.