Polskie dzieci za granicą, które umieszczane będą w rodzinach zastępczych, będą mogły trafić wyłącznie do rodzin o tej samej tożsamości kulturowej. To - jak donosi korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon - sukces Polski, która wraz z Łotwą i Węgrami złożyła w tej sprawie poprawkę.

Do tej pory kraje Unii Europejskiej - mimo obowiązywania Konwencji Praw Dziecka - nie zważały na tożsamość kulturową dziecka, które trafiało do rodziny zastępczej.

Znamy różne sytuacje, gdzie polskie dzieci były umieszczane w rodzinach i otoczeniu zupełnie obcych, wśród osób nieznających języka polskiego, wyznających inną religię - podkreślał wiceszef polskiego resortu sprawiedliwości Łukasz Piebiak.

Teraz taka sytuacja nie będzie możliwa. W piątek państwa UE osiągnęły porozumienie, zgodnie z którym władze danego kraju będą musiały uwzględniać kontekst kulturowy dziecka przy kierowaniu go do rodziny zastępczej. Będą musiały np. wspólnie ze służbami konsularnymi kraju pochodzenia dziecka znaleźć takich opiekunów, którzy zagwarantują mu zachowanie jego tożsamości.

Początkowo takiemu rozwiązaniu sprzeciwiały się Niemcy i Holandia, wątpliwości miała także Hiszpania. Ostatecznie jednak rozporządzenie w tej sprawie przyjęto jednomyślnie.

Ziobro: Cieszymy się, że chrześcijańskie dzieci będą przekazywane do chrześcijańskich rodzin

Po przyjęciu nowych regulacji szef polskiego resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślał, że inicjatywa była polska, ale rezultat ma charakter uniwersalny.

Dotyczy to nie tylko polskich dzieci. Wszystkie organy unijne muszą przy każdej takiej decyzji brać pod uwagę tę dzisiejszą decyzję i będą musiały zawsze kierować się dobrem dziecka - mówił na konferencji prasowej, zaznaczając, że dobro to "będzie pojmowane tak, aby była zachowana tożsamość kulturowa, narodowa, językowa dziecka przekazywanego do rodzin zastępczych".

Cieszymy się z tego, że chrześcijańskie dzieci będą przekazywane do chrześcijańskich rodzin albo w pierwszej kolejności będą dla nich poszukiwane rodziny, w których będą mogły się językowo odnaleźć. (...) Cieszy nas, że jest to rozwiązanie uniwersalne, które będzie dotyczyć też dzieci innych krajów i innych kultur - zaznaczył Ziobro.

Każdy sąd w Unii Europejskiej - kiedy będzie rozpatrywał sprawy dziecka i zajdzie potrzeba umieszczenia tego dziecka, choć na chwilę, w pieczy zastępczej - będzie musiał badać, z jakim krajem to dziecko jest związane, z jaką kulturą, w jakim środowisku się wychowywało, w jakiej rodzinie, w jakiej religii - podkreślał również towarzyszący Ziobrze na konferencji wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.

Zawarte w tej sprawie przez państwa UE porozumienie nazwał wielkim sukcesem Polski, rządu i przede wszystkim resortu sprawiedliwości.