W Kanadzie zatrzymano właścicieli uprawy marihuany, którą ochraniały dzikie niedźwiedzie. W miejscowości Christina Lake odkryto ponad tysiąc krzaków konopii. Aby dostać się na posesję, policjanci musieli przejść przez ochronę złożoną z dziesięciu drapieżników.

Właściciele wytresowali misie karmiąc je żywnością dla psów i warzywami. Miejscowi nie zapuszczali się w ten rejon bo wiedzieli, że nie dopuszczą ich niedźwiedzie - i wtedy nas zawiadomili - powiedział miejscowy policjant.