Znane są już przyczyny śmierci małżeństwa z Polski, które zginęło w niedzielę w katastrofie ultralekkiego samolotu na Słowacji. Jak podaje Jana Balogová - rzecznik policji w Żylinie, wykluczono, by przyczyną wypadku była niedyspozycja pilota, na przykład jego zasłabnięcie. Śmierć pary spowodowały wielonarządowe urazy, które wywołało bezpośrednio uderzenie maszyny o ziemię.

Według słowackiej opinii, Krzysztof i Agnieszka P. zginęli w momencie zderzenia samolotu z ziemią. Chwilę później maszyna stanęła w płomieniach i w ciągu kilkunastu minut spłonęła niemal doszczętnie.

Na razie policja powstrzymuje się od jakichkolwiek spekulacji dotyczących przyczyn samego wypadku. Na miejscu - w pobliżu lotniska, kilka kilometrów od Ruzeberoka - śledczy zabezpieczyli na razie ślady i wrak ultralekkiego samolotu polskiej produkcji 3xtrim.

Rzecznik Balogová powiedziała reporterowi RMF FM Maciejowi Pałahickiemu, że słowacka policja poprosi o pomoc w wyjaśnieniu przyczyn wypadku tamtejszy Urząd Lotniczy. Dochodzenie będzie prowadzone wspólnie, jednak - jak podkreśla rzeczniczka - pierwszych jego efektów należy spodziewać się najwcześniej za miesiąc.