Komisja ds. środowiska europarlamentu przyjęła niekorzystne dla Polski stanowisko w sprawie dyrektywy tytoniowej. Jeżeli europarlament zagłosuje tak, jak zaproponowała dzisiaj komisja, to papierosy typu slim i mentol znikną ze półek sklepowych, a obrazki odstraszające będą zajmować 75 proc. powierzchni paczki zwykłych papierosów.

Nie ma bezpośrednio zapisu o zakazie papierosów mentolowych. Za stworzenie takiej listy odpowiedzialna byłby Komisja Europejska i eksperci - cieszył się po ogłoszeniu wyników glosowania w komisji ds. środowiska eurodeputowany Bogusław Sonik.

Jednak kompromis w sprawie papierosów mentolowych, mówiący o tym, że to Komisja Europejska przedstawi listę zakazanych substancji, de facto oznacza zakaz sprzedaży tego rodzaju papierosów, ponieważ Bruksela już w swojej pierwszej propozycji powiedziała "nie" dodatkom smakowym. 

Chodzi o to, żeby "papieros wyglądał jak papieros i smakował jak papieros". Komisja tak dobierze sobie ekspertów, żeby poparli jej tezę - powiedział jeden z urzędników w Brukseli. Ostateczna batalia rozegra się jesienią. Wówczas cały europarlament będzie głosować nie tylko nad przyjętym raportem, ale także nad mandatem na negocjacje z Radą UE w sprawie dyrektywy. Oznacza to, że ostateczny  wynik głosownia będzie bardziej reprezentatywny i będzie odzwierciedlał stanowisko całego  PE. Będzie więc jeszcze szansa wprowadzenia poprawek odnośnie slimów i mentolowych - przekonuje Sonik.