Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP z oburzeniem przyjmuje informację o skazaniu na chłostę i śmierć Meriam Yahya Ibrahim. To obywatelka Sudanu w ósmym miesiącu ciąży, oskarżona o cudzołóstwo i apostazję.

Meriam w 2008 roku porzuciła islam i wyszła za mąż za chrześcijanina. Według prawa szariatu kobieta mogła jednak wyjść za mąż tylko za muzułmanina. Małżeństwo uznano więc za nieważne, a sąd oskarżył Meriam o cudzołóstwo, skazując na chłostę, a następnie śmierć przez powieszenie.

Polskie MSZ potępia wyrok

Polska wykreśliła karę śmierci z Kodeksu Karnego w 1998 r., kierując się duchem Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, w tym prawa do życia oraz prawa do wolności religii i wyznania.

Republika Sudanu jest stroną stosownych konwencji ONZ i Unii Afrykańskiej umożliwiających dobrowolne przyjęcie, zmianę lub odejście od danej religii lub wyznania.

W oświadczeniu MSZ czytamy: Jako kraj szczególnie wyczulony na położenie i los mniejszości religijnych, solidaryzując się z treścią oświadczenia Unii Europejskiej w tej sprawie, apelujemy do władz sudańskich o wzięcie pod uwagę chrześcijańskiego wychowania Meriam Yahya Ibrahim i jej poczucia przynależności do społeczności chrześcijańskiej, wraz z mężem-chrześcijaninem. Stając po stronie niesłusznie oskarżonej o odstępstwo od islamu młodej matki, władze Republiki Sudanu z pewnością wniosą swój wkład do określania Islamu mianem "religii pokoju i tolerancji".

(mal)