"Im mniej Stany Zjednoczone będą pomagać Ukrainie i im bardziej będą zwlekać z nałożeniem sankcji na Rosję, tym słabsze karty będą miały w rozstrzyganiu tego konfliktu" - ostrzegł wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim.
W czasie rozmowy przy okazji Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku szef polskiej dyplomacji podkreślił, że Ukraińcy mają coraz więcej powodów do wdzięczności Europie.
A to, co dostają ze Stanów Zjednoczonych, to są bardzo istotne dane wywiadowcze i niektóre rodzaje amunicji. Ale te karty amerykańskie się nie wzmacniają, a raczej osłabiają, tak jak pan mówi - skwitował, odnosząc się do stwierdzenia Pawła Żuchowskiego, że wszelka pomoc wojskowa, która trafia obecnie z USA na Ukrainę, to jeszcze pakiety pomocowe, które zostały ogłoszone za czasów poprzedniej administracji. I teraz są realizowane.
Pytany o przemówienie Donalda Trumpa na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ stwierdził:
Przemówienie było wielowątkowe i niewątpliwie zapadnie w pamięć, ale trwało 90 minut, więc jeszcze go w pełni intelektualnie nie przetrawiłem - powiedział Radosław Sikorski.
Wicepremier stwierdził, że z zadowoleniem przyjął natomiast wczorajsze słowa Trumpa, który opowiedział się za zestrzeliwaniem rosyjskich samolotów, które naruszą przestrzeń powietrzną NATO. Donald Trump był o to pytany wczoraj w czasie spotkania z Wołodymyrem Zełenskim na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Wcześniej w czasie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ Radosław Sikorski w swoim wystąpieniu ostrzegł Rosję, że takie działania mogą zostać przeprowadzone.
To satysfakcja, że prezydent Trump dzisiaj wyraził takie same stanowisko, że suwerenne kraje mają prawo do ochrony swojej przestrzeni powietrznej. Gdyby kubańskie samoloty wleciały w przestrzeń powietrzną Stanów Zjednoczonych, wiemy, co by się stało - podkreślił.
Radosław Sikorski w czasie rozmowy z korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim mówił też o Organizacji Narodów Zjednoczonych, którą w czasie swojego wystąpienia mocno skrytykował Donald Trump.
Jak każda instytucja ludzka jest oczywiście niedoskonała i oczywiście ma swoje wady, ale z drugiej strony lepszego forum nie mamy. I po drugie - tutaj są i demokracje, i dyktatury. Prawda? No, ale taki jest świat. Więc to jest nadal użyteczne miejsce do przemawiania w sposób, który świat zauważa. Chyba to moje wystąpienie wczoraj zostało zauważone. Ale rzeczywiście sposób zarządzania ONZ jest wysoce niedoskonały. Przede wszystkim Rada Bezpieczeństwa już kompletnie nie odzwierciedla układu sił. Rada Bezpieczeństwa bez Indii, najludniejszego kraju świata, zaczyna być groteskowa, prawda? - powiedział.
Zwrócił też uwagę na zachowanie Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Rosja jako stały członek Rady Bezpieczeństwa łamie Kartę Narodów Zjednoczonych i używa tego swojego członkostwa do unikania odpowiedzialności za zbrodnie wojenne - stwierdził .
Donald Trump w czasie swojego wystąpienia mówił też o tym, że kraje muszą przestać handlować z Rosją, bo to napędza machinę wojenną, a sankcje na Rosję muszą być nałożone wspólnie z sojusznikami.
Do tego wezwania odniósł się Radosław Sikorski w rozmowie z Pawłem Żuchowskim.
Co do odejścia od kupowania rosyjskiej ropy i gazu, Unia Europejska się zgadza z prezydentem Trumpem. Wszyscy wdrażamy plan odchodzenia od kupowania ropy i gazu. Trzeba dopowiedzieć, że dwa kraje Unii Europejskiej, które się upierają, aby kupować rosyjską ropę, no to są akurat kraje ideowo bliższe obozowi prezydenta Trumpa, czyli Węgry i Słowacja. Więc mam nadzieję, że podczas transatlantyckiej kolacji prezydent Trump wreszcie postawi Viktora Orbana do pionu - powiedział Sikorski.
Paweł Żuchowski pytał też o perspektywę zakończenia wojny Rosji z Ukrainą.
Pan zawsze podkreśla, że wojna może zakończyć się choćby dzisiaj, jeżeli Władimir Putin wycofa żołnierzy. To są pana słowa, myślę, że dobrze to cytuję. No, ale tak realnie? - zapytał Paweł Żuchowski.
Tak realnie, jakby Putin podniósł telefon do Gierasimowa i powiedział, żeby zabierał żołnierzy, to jest koniec wojny - stwierdził Sikorski.
Paweł Żuchowski przypomniał też słowa szefa MSZ, który podkreśla, że to wojna kolonialna.
Czy ta pana prognoza dziesięciu lat wciąż jest aktualna, czy to się może skończyć wcześniej, jeżeli będą jakieś formy nacisku? - zapytał Paweł Żuchowski.
Tydzień temu byłem w Kijowie i tak uważają Ukraińcy. Oni planują z horyzontem trzyletnim. I ja się zgadzam z nimi, że tak trzeba planować. A jak się skończy szybciej, no to chwała Bogu - powiedział Sikorski.
Radosław Sikorski w rozmowie z Pawłem Żuchowski mówił też o spotkaniach, jakie odbył już lub ma zaplanowane w czasie Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Paweł Żuchowski pytał też, z czym wyjadą przedstawiciele wielu państw z Nowego Jorku, z jakim przeświadczeniem?
Wydaje mi się, że niestety z poczuciem, że ONZ pogłębia się w coraz głębszym kryzysie, chociażby dlatego, że państwo gospodarz nie płaci składek i że reguły relacji międzynarodowych, które nigdy nie były w pełni przestrzegane, ale były przynajmniej jakimś odnośnikiem do tego, co powinno się dziać, są coraz słabsze, są coraz brutalniej podważane - podkreślił Sikorski.
Na koniec zapytam Pana o zdjęcie, które widziałem z Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Rozmawiał pan z prezydentem Karolem Nawrockim - powiedział nasz dziennikarz.
Jak Polak z Polakiem za granicą - oznajmił Sikorski.
Czy to jakaś zapowiedź polepszenia relacji? - dopytywał Żuchowski.
Oby - zakończył Sikorski.


