Co najmniej 23 osoby zginęły, a los dwóch jest nieznany - to wynik tragicznego pożaru, do którego doszło w Podielsku w republice Komi w północno-wschodniej Rosji. Ogień zaprószono wczoraj wieczorem w czasie urodzin jednego z pensjonariuszy.

Strażacy zostali wezwani zbyt późno, a akcja ratunkowa była bardzo trudna ze względu na 35-stopniowy mróz.