​Wnuki gen. Francisco Franco zaskarżą do hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego werdykt Sądu Najwyższego. Chodzi o zgodę na przeniesienie prochów dyktatora z mauzoleum wojny domowej w Dolinie Poległych na położony na przedmieściach stolicy cmentarz Mingorrubio.

Reprezentujący rodzinę Franco prawnik Luis Utera-Molina zapowiedział, że równocześnie przygotowywana jest także skarga wnuków generała do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Orzeczenie SN łamie podstawowe prawo rodziny, zagwarantowane przepisami, umożliwiające złożenie kogoś z jej członków w dogodnym dla siebie miejscu. Rodzinie tej odmawiane jest poszanowanie tego prawa, ponieważ nazywa się Franco - stwierdził Utera-Molina.

O prawdopodobieństwie zaskarżenia przez rodzinę generała werdyktu TK poinformował też prezes Fundacji im. Francisco Franco (FNFF) Juan Chicharro Ortega. Szef instytucji, do której należą sympatycy byłego dyktatora i członkowie jego rodziny, wskazał, że Sąd Najwyższy wydał orzeczenie niezgodne z konstytucją i konkordatem, ponieważ nie wziął pod uwagę braku zgody na ekshumację władz bazyliki w Dolinie Poległych.

Orzeczenie SN pozwala władzom świeckim na - niezgodne z przepisami - ingerowanie w zarządzanie miejscem, należącym do Kościoła. Władze bazyliki, w której spoczywa Francisco Franco, odmawiają wydania zgody na ekshumację generała. Werdykt ten jest więc sprzeczny z prawem - stwierdził Chicharro Ortega.

Orzeczenie SN wieńczy rozpoczęte w lipcu 2018 r. działania rządu Pedra Sancheza, służące usunięciu prochów byłego premiera Hiszpanii z Doliny Poległych, gdzie został pochowany w 1975 r. Lider socjalistycznego gabinetu twierdzi, że pozostawianie “zwłok dyktatora w mauzoleum uwłacza pamięci ofiar wojny domowej, zainicjowanej przez Franco".

Ostateczną datę ekshumacji Franco ustali rząd Sancheza. Przedstawiciele rodziny generała i niektórzy komentatorzy spodziewają się, że socjalistyczny premier będzie chciał przeprowadzić ekshumację "jak najszybciej", przed zaplanowanymi na 10 listopada wyborami parlamentarnymi "jako element kampanii wyborczej".

W Dolinie Poległych zostało pochowanych 33,8 tys. ofiar wojny domowej w Hiszpanii z lat 1936-1939, zarówno zwolenników, jak i przeciwników gen.