Dostarczenie przez państwa NATO do Afganistanu dodatkowego, liczącego 2000 osób personelu wojskowego obiecał rządowi USA sekretarz generalny sojuszu Anders Fogh Rasmussen. Ma to na celu szkolenia armii afgańskiej i policji. Rasmussen podczas swojej wizyty w Waszyngtonie omówił z Barackiem Obamą i Hillary Clinton współpracę NATO z USA w operacji wojskowej w Afganistanie.

Obama zapowiedział wycofywanie wojsk amerykańskich z Afganistanu począwszy od lata przyszłego roku. Obecnie przebywa tam około 90 000 wojsk USA. Mają one stopniowo przekazywać rządowym wojskom afgańskim zadania zapewnienia bezpieczeństwa kraju. Rasmussen powiedział, że siły NATO też gotowe są do ewentualnej ewakuacji, ale jej tempo zależeć będzie od sytuacji na froncie. Nie wyjdziemy z Afganistanu, dopóki nie dokończymy dzieła - oświadczył.

Rasmussen potępił także plany ewangelickiego pastora z Florydy Terry'ego Jonesa, który zapowiedział, że 9. rocznicę ataku terrorystycznego 11 września na USA uczci spaleniem Koranu. Działania takie stoją w zdecydowanej sprzeczności z wszystkimi wartościami, których bronimy i za które walczymy - powiedział.